Charlie i fabryka czekolady autorstwa Roalda Dahla to jedna z najsłynniejszych powieści dla dzieci, która cały czas zyskuje nowe rzesze wielbicieli w coraz to nowszych pokoleniach czytelników. O niesłabnącej popularności historii o Willym Wonce, jego magicznej fabryce oraz małym Charliem Buckecie świadczy przynajmniej kilka jej ekranizacji na przestrzeni wielu lat. Brzmiał: „Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi?”, a w wypracowaniu należało nawiązać o do „Ziemi obiecanej” Reymonta. jaki wpływ ma miasto na człowieka. Ale w Drugi z tematów rozprawki brzmiał: “Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu +Ziemi obiecanej+ Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury”. W arkuszu zacytowano fragment opisujący Łódź jako żywioł czy istotę żywą. 59. Jakie cechy charakteru ułatwiają człowiekowi osiągnięcie celu? Omów zagadnienie na podstawie Lalki Bolesława Prusa. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst. 60. Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Omów zagadnienie na podstawie Lalki Bolesława Prusa. W swojej odpowiedzi uwzględnij również Człowiek nawet w sytuacji poważnego zagrożenia może śmiać się z samego siebie i oddalać tym samym szyderstwa czy kpiny wroga. Zadanie 8. Oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń Drugi temat to "Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Ziemi obiecanej Władysława Stanisława Reymonta. . Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Na te pytania musieli odpowiedzieć maturzyści, którzy o godz. 9 przystąpili do egzaminu dojrzałości z języka polskiego. W Gorzowie z tym problemem zmagało się 1364 młodych ludzi. - Stresu nie było. Tematy nam pasowały - mówią Paweł i Mateusz z I LO w Gorzowie, którzy rozpoczęli tegoroczne matury. Tradycyjnie na pierwszy ogień poszedł język polski. Do wyboru były dwa tematy. Na podstawie fragmentu "Lalki" Bolesława Prusa - "Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu?" Drugi temat drugi to: "Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi?" W tym przypadku maturzyści opierali się na fragmencie "Ziemi obiecanej" Władysława Reymonta. Który temat wybrali maturzyści z I LO? Bardzo się interesuję miastami i bardzo mogłem wykazać się w temacie drugim. Od siebie dodałem „Zbrodnię i karę” Dostojewskiego i nie byłbym sobą gdybym nie dał Wyzimy z „Wiedźmina” - mówi Paweł FerenSztajn. Również ten drugi temat pisałem. Wydał mi się najciekawszy. Zobaczyłem miasta, stwierdziłem: lecimy – dodaje Mateusz Szwarc. Ze względu na panującą pandemię egzaminy odbywają się w reżimie sanitarny: na salach odstępy, młodzież wchodziła w maseczkach, ale podczas pisania mogła już je zdjąć. W środę ( to na co czekają tygrysy czyli matematyka. Starcie o godz. 9. W tym roku w Gorzowie do egzaminu dojrzałości przystąpiło 1364 osób. Matury pisemne potrwają do 20 maja, wtedy ruszą ustne. Sonda Co zrobisz, kiedy "to wszystko się już skończy"? Wyjadę z miasta na urlop! Zostanę w mieście, postawię na relaks ze znajomymi Nic specjalnego. Pasuje mi odpoczynek w domu Arkusz egzaminacyjny rozwiązywany we wtorek przez maturzystów opublikowała na swej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna. Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części. Maturzyści musieli rozwiązać test i napisać tekst własny (praca ma liczyć co najmniej 250 słów). Mieli wybór między napisaniem rozprawki na jeden z dwóch podanych tematów a analizą tekstu poetyckiego. W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz innych, wybranych przez siebie, tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu, filmu). Pierwszy z tematów rozprawki brzmiał: "Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu +Lalki+ Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury". W arkuszu egzaminacyjnym zacytowano fragment opowiadający o tym, jak młody Stanisław Wokulski porzuca pracę w winiarni Hopfera i rozpoczyna studia jako wolny słuchacz. Drugi z tematów rozprawki brzmiał: "Miasto – przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu +Ziemi obiecanej+ Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury". W arkuszu zacytowano fragment opisujący Łódź jako żywioł czy istotę żywą. W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. W tym roku trzeba było zinterpretować wiersz Beaty Obertyńskiej "Strych". Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać zadania dotyczące zamieszczonych w arkuszu egzaminacyjnym tekstów: "Czy zwrot +ciężko powiedzieć+ zasługuje na potępienie?" Ewy Kołodziejek, zawartego w zbiorze "Tyle się we mnie słów zebrało... Szkice o języku i tekstach", i "O komizmie" Bohdana Dziemidoka. Maturzyści musieli określić wyrażoną w tekście postawę Kołodziejek wobec mody językowej i sformułować argument potwierdzający tę postawę, podać dwie przyczyny używania natrętów językowych (podane w tekście), wskazać (w tekście) sformułowania charakterystyczne dla stylu naukowego i stylu potocznego. W zadaniach odnoszących się do tekstu Dziemidoka,ieli określić dwie cechy człowieka obdarzonego zmysłem komizmu, wyjaśnić, w jaki sposób posługiwanie się zmysłem komizmu pomaga ludziom w szczególnie trudnych sytuacjach. W jednym z zadań przytoczony został fragment sztuki teatralnej. Abiturienci musieli podać tytuł utworu i autora (była to "Zemsta" Aleksandra Fredry, fragment w którym Papkin decyduje się spisać testament). Polecenie w tym zadaniu brzmiało: "Czy Papkin przyjmuje humorystyczną postawę wobec życia, o której pisze Bohdan Dziemidok w tekście +O komizmie+? Uzasadnij odpowiedź, odwołując się do zacytowanego fragmentu, całego utworu, z którego pochodzi fragment, oraz tekstu Bohdana Dziemidoka". Z egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 70 punktów (w tym maksymalnie 50 za tekst własny). Aby zdać ten egzamin, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. Egzamin trwał 170 minut. Egzamin pisemny z języka polskiego na poziomie podstawowym pisany jest obowiązkowo przez wszystkich maturzystów. Chętni mogą pisać także egzamin z tego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Zostanie on przeprowadzony w przyszłym tygodniu w poniedziałek. W tym roku w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny jest przeprowadzany na podstawie wymagań egzaminacyjnych, które zostały ogłoszone w grudniu a nie na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej. Wymagania egzaminacyjne stanowią zawężony katalog wymagań (o 20-30 proc. w zależności od przedmiotu) określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego, które były podstawą przeprowadzania egzaminów w latach ubiegłych. (PAP) Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka dsr/ joz/ Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że bohaterami wielu tekstów kultury, w tym powieści, najczęściej są ludzie, tacy jak my. Rzeczywiście w przeważającej większości przykładów to człowiek i jego perspektywa stanowią punkt odniesienia dla całości dzieła. W niektórych przypadkach jednak, zdarza się, że równie ważną rolę pełni przestrzeń, w której znajdują się bohaterowie. Przestrzeń ta może bowiem determinować ich czyny i zachowania, stanowić motywację do działania, lub wprost przeciwnie – odbierać ją, cieszyć, napawać lękiem, dawać nadzieję czy przerażać. W takich przypadkach protagonistą jest nadal człowiek, lecz jest postrzegany jako jednostka uwikłana w daną przestrzeń, np. konkretne lub wyimaginowane miasto. Wielu pisarzy realistycznych sięgało po taki właśnie zabieg, przykładów można by szukać w powieściach Fiodora Dostojewskiego, Victora Hugo, Lwa Tołstoja, a w polskiej literaturze u Stefana Żeromskiego czy noblisty Władysława Stanisława Reymonta. Ten ostatni jest autorem wielkiej i wybitnej powieści pt. Ziemia obiecana, która jest idealnym przykładem do rozpatrzenia tego, jak przestrzeń miejska może być widziana jako kolejny, nie mniej ważny od człowieka, bohater dzieła literackiego. Ziemia obiecana Władysława Reymonta to powieść, która powstawała w ostatnich latach XIX wieku. Autor pragnął oddać nastrój miasta Łodzi i jego charakter miejsce, które w niespełna sto lat zmieniło się z niedużej wioski w ogromne miasto, międzynarodowy ośrodek przemysłowy dający setkom tysięcy ludzi miejsce pracy i możliwość godnego życia. Jej głównymi bohaterami są trzej ludzie, Polak, Niemiec i Żyd, którzy są przedstawicielami grupy społecznej przedsiębiorców, drapieżnie wykorzystujących wolnorynkowe mechanizmy kapitalizmu i dążący uparcie do osiągnięcia celu, czyli zdobycia fortuny. Jednak kolejnym bohaterem utworu jest właśnie Łódź, której opis odnajdujemy w powyższym fragmencie. Jego analizę należy rozpocząć od sformułowania kluczowego, tytułowej „ziemi obiecanej”. Narrator w bardzo krótkim czasie używa tej frazy wielokrotnie, zawsze w cudzysłowie. Tak, jakby usiłował bardzo mocno uświadomić czytelnikowi, że nazwa taka jest w gruncie rzeczy użyta ze słodko-gorzką ironią. Czemu? Niech za odpowiedź posłuży kilka cytatów: „Miasto było podobne do potężnego wiru, w którym kotłowali ludzie, fabryki, materiały i namiętności, miliony i nędza, rozpusta i głód wieczny, a wszystko to wirowało z szalonym pośpiechem, z rykiem maszyn, pożądań, głodu, nienawiści; z rykiem walki wszystkich przeciwko wszystkim i wszystkiemu”, „Z równin odległych, z gór, z zapadłych wiosek, ze stolic i z miasteczek, spod strzech i z pałaców, z wyżyn i z rynsztoków ciągnęli ludzie nieskończoną procesją do tej „ziemi obiecanej”. „przychodzili użyźniać ją krwią swoją, przynosili jej siły, młodość, zdrowie, wolność swoją, nadzieje i nędze, mózgi i pracę, wiarę i marzenia”, „(…) dla tego polipa pustoszały wsie, ginęły lasy, wycieńczała się ziemia ze swoich skarbów, wysychały rzeki, rodzili się ludzie, a on wszystko ssał w siebie i w swoich potężnych szczękach miażdżył i przeżuwał ludzi i rzeczy, niebo i ziemię, i dawał w zamian nielicznej garstce miliony bezużyteczne, a całej rzeszy głód i wysiłek”. Nie są to opisy miasta, w którym istnieje nadzieja na lepsze jutro, raczej miasta, które daje człowiekowi nikłą szansę na zarobek za cenę niemal śmiertelnego poświęcenia. Narrator opisuje Łódź niemal jako potwora, który wciąga w siebie tłumy ludzi skuszonych obietnicą bogactwa, a potem pożera ich, by stać się jeszcze większym i bardziej przerażającym. Tylko nielicznym udawało się wydobyć z jego paszczy i wyszarpać bogactwo, resztę czekała bieda i rozczarowanie. Ich praca nigdy nie miała spotkać się z godziwym wynagrodzeniem, pochwałą czy satysfakcją. Reymont bardzo trafnie uchwycił historyczny moment – rewolucję przemysłową i wszystko to, co się z nią wiązało, nie tylko w kwestii rzeczywistych, materialnych zmian, lecz także to, jak owe „przyziemne” zmiany wpłynęły na ludzi, na ich myślenie, poglądy i zachowania. Rola miast w drugiej połowie XIX wieku znacząco wzrosła, lecz w powieści noblisty proces ten przestawiony jest zdecydowanie pejoratywnie, a samo miasto – Łódź – jako przestrzeń nie tylko nieprzyjazna człowiekowi, lecz także niejako pragnąca jego zguby. Innym przykładem tego, jak ważną funkcję w powieści może pełnić miasto, w którym rozgrywa się jego akcja, jest powieść Katedra Marii Panny w Paryżu wspomnianego już we wstępie wybitnego prozaika francuskiego doby romantyzmu, Victora Hugo. Jest to powieść, jeśli chodzi o treść, zupełnie różna od Ziemi obiecanej, jednak podobna pod względem postrzegania w niej przestrzeni miejskiej. W tym przypadku mamy do czynienia z XV-wiecznym Paryżem. Jest to o tyle istotne, że najważniejsze wątki powieści (znanej w Polsce lepiej pod tytułem Dzwonnik z Notre-Damme) wiążą się nierozerwalnie z historycznie realną architekturą i topografią średniowiecznego miasta (choćby Quasimodo, który mieszkał w tytułowej katedrze Notre-Damme). Ponadto Hugo wplótł w powieść rozdziały całkowicie poświęcone temu, jak wyglądał Paryż prawie czterysta lat wcześniej tak, by czytelnik miał jak największą szansę „wejścia” w świat przedstawiony. Paryż, zresztą zgodnie z tytułem powieści, jest zdecydowanie jednym z głównych jej bohaterów, na równi z Quasimodo, piękną Esmeraldą czy kapitanem Febusem. Przestrzeń miasta może być bardzo istotnym czynnikiem dla powieści. Niekiedy nawet sam utwór może być zbudowany wokół konkretnego miejsca. Nie można jednak jednoznacznie określić czy jest to przestrzeń przyjazna wobec człowieka czy też nie. W Ziemi obiecanej Reymonta, Łódź przestawiona jest jako monstrum niejako karmiące się napływającą doń wciąż ludnością, skuszoną perspektywą szybkiego wzbogacenia się. W Katedrze Marii Panny w Paryżu autorstwa Victora Hugo, miasto nie jest jednak jednoznacznie pozytywnym lub negatywnym bohaterem, choć niewątpliwie – nieodzownym. Autor w tym przypadku daje czytelnikowi raczej poczuć piękno i dostojeństwo miasta, w którym rozgrywają się zdarzenia wymyślonej przez niego fabuły. Podsumowując – miasto w powieści może pełnić funkcję bohatera na równi z protagonistą, jednak to, czy będzie ono bohaterem negatywnym czy pozytywnym, zależy już wyłącznie od wyobraźni autora. Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? oraz Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? - to dwa tematy rozprawki, które na wypracowaniu na egzaminie maturalnym z języka polskiego na poziomie podstawowym najczęściej wybierali uczniowie. Zobacz wideo: Matura 2023 - szykują się duże zmiany!To był gorący poranek dla maturzystów. W całym województwie kujawsko-pomorskim do matury zgłoszonych zostało 15 tys. 140 tegorocznych maturzystów, z samej Bydgoszczy - 3665. - Matura rozpoczęła się zgodnie z planem. Wszędzie egzamin się odbył. Nie było żadnych zakłóceń - mówi Emilia Balana-Mroczkowska z Kuratorium Oświaty w 2021 - język polski. Odpowiedzi, zasady i arkusze egzaminacyjne W V LO, gdzie maturę pisało 119 osób, egzamin zdawali też Julia Gadzinowska i Ryszard Kimmel, których zmagania w tym roku "Express" śledzi na Noc przespałem dobrze, ale rano jak się obudziłem nerwy dały o sobie znać, prawie śniadania nie mogłem przełknąć - mówi Rysiu. - Ja też się denerwowałam i nie mogłam jeść, wstałam nawet zanim zadzwonił budzik - dodaje teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się stres - mówi Joanna Kolan, nauczycielka języka polskiego w IV LO w poziomie podstawowym z języka polskiego uczniowie otrzymali osobny arkusz z testem i osobny na wypracowanie (dotychczas był jeden). Na rozwiązanie zadań i napisanie pracy mieli 170 minut. W tym roku na maturze z języka polskiego pojawiły się do wyboru trzy tematy wypracowania, bo zwiększono liczbę rozprawek z jednej do dwóch. Tak jak dotychczas była też interpretacja tekstu poetyckiego (jako temat trzeci).Do wyboru uczniowie mieli tematy:Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu "Lalki" Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury. Miasto - przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu "Ziemi obiecanej" Władysława Stanisława Reymonta oraz do wybranych tekstów kultury. Wiersz "Strych" Beaty Obertyńskiej. Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Matura z języka polskiego - komentarze uczniów- "Lalka" mnie ucieszyła, choć wolałbym "Pana Tadeusza" - mówi Rysiu Kimmel. - Oczywiście wybrałem właśnie tę rozprawkę, bo "Lalkę" miałem dobrze opanowaną. Postawiłem tezę, że ambicja motywuje człowieka do pracy, nauki i zbawienia. Należało odwołać się do fragmentu "Lalki", całości tego utworu i wybranego tekstu kultury i tu wziąłem "Pana Tadeusza". W części testowej pojawiły się teksty o komizmie i czy trzeba potępiać wyrazy "ciężko" i "ciężki" jako natręctwa w języku polskim. Test w sumie był przyjazny, pytania jasno sformułowane, choć ważne było, by polecenia czytać ze wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą. Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło - mówi Julia Gadzinowska, maturzystka z V LO w z kolei uważa, że część testu o natręctwach językowych była trudna. - Rozwiązałam wszystkie zadania i cieszę się, że mam to za sobą - mówi. - Na wypracowaniu marzyły mi się "Dziady", ale nic z tego nie wyszło. Pisałam więc rozprawkę z "Lalki". Odwołałam się też do dwóch innych utworów "Ludzi bezdomnych" S. Żeromskiego i "Roku 1984" G. Orwella. W sumie jestem zadowolona. Temat drugiej rozprawki dotyczący miasta i "Ziemi obiecanej" wydawał mi się trudniejszy. Poza tym mało kto czytał z nas "Ziemię obiecaną". Moim zdaniem, matura próbna była z języka polskiego - komentarz polonistkiO ocenę stopnia trudności matury z języka polskiego poprosiliśmy Joannę Kolan, polonistkę z IV LO w Rozmawiałam z moimi uczniami i byli zadowoleni - mówi Joanna Kolan. - Tematy były przystępne, jasno sformułowane, znając obowiązkowe lektury można było napisać ciekawe wypracowanie. Niektórych może zaskoczyła "Ziemia obiecana", bo mało kto ją czytał. Większość - jeśli już - raczej oglądała film Andrzeja Wajdy. Jednak tu wcale nie trzeba było znać całości tego utworu. Ważne było, aby omówić podany fragment pod kątem zaproponowanego stanowiska i przywołać inne teksty kultury, w których występuje motyw miasta. Wybór był duży. Mogły być to np. powieści "Dżuma", "Lalka", "Ojciec Goriot" czy Zbrodnia i kara". Jak zaznacza polonistka, niektórym uczniom większą trudność od pisania wypracowania sprawiło rozwiązanie testu. - Mówili, że był dość trudny i na udzielenie odpowiedzi musieli poświęcić więcej czasu - twierdzi Joanna Kolan. - Oba teksty w teście były ciekawe i życiowe, ale na pewno wymagały od uczniów logicznego myślenia i umiejętności precyzyjnego wyszukiwania informacji w tekście, co nie jest łatwe, gdy pojawia się zdać maturę z języka polskiego na poziomie podstawowym, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. W środę (5 maja) o godz. 9 uczniowie napiszą egzamin z matematyki na poziomie podstawowym. Potrwa on 170 minut. Matura z uwagi na pandemię odbywa się w reżimie ofertyMateriały promocyjne partnera Miasto jest to skupisko ludzkie, a co za tym idzie, zbiór różnorodnych osobowości i konkretnych potrzeb. Pojmowane pod względem administracyjnym pozostaje tylko osiedloną zabudową, jednak rozumiane jako przestrzeń nabiera zupełnie innego wydźwięku, zarówno metafizycznego jak i emocjonalnego. Przestrzeń ta od wieków towarzyszy człowiekowi, w znaczącym stopniu kreując jego codzienność. Nie jest ona zazwyczaj usłana różami, a sama w sobie, niestety, pozostaje wroga człowiekowi. Motyw miasta pojawia się w literaturze wszystkich epok, poczynając od biblijnych archetypów, a kończąc na jest to skupisko ludzkie, a co za tym idzie, zbiór różnorodnych osobowości i konkretnych potrzeb. Pojmowane pod względem administracyjnym pozostaje tylko osiedloną zabudową, jednak rozumiane jako przestrzeń nabiera zupełnie innego wydźwięku, zarówno metafizycznego jak i emocjonalnego. Przestrzeń ta od wieków towarzyszy człowiekowi, w znaczącym stopniu kreując jego codzienność. Nie jest ona zazwyczaj usłana różami, a sama w sobie, niestety, pozostaje wroga miasta pojawia się w literaturze wszystkich epok, poczynając od biblijnych archetypów, a kończąc na współczesności. Obraz XIX wiecznego Petersburga przedstawia Fiodor Dostojewski w powieści „Zbrodnia i Kara”. Czytelnik ma możliwość skonfrontowania się z brutalną, miejską rzeczywistością, pełną nędzy, bezrobocia i rozpusty. Miasto jest mroczne i ciasne, pełne klaustrofobicznych budynków, wszędzie panuje nieznośny zaduch i szerzy się bezprawie. Ludzie popadają w nałóg alkoholowy, gdyż to właśnie nim próbują zagłuszyć otaczającą ich przygnębiającą przestrzeń. Picie stopniowo staje się jedyną alternatywą wobec powszechnego cierpienia, wegetacji i biedy, jakimi naznaczone jest życie mieszkańców. Sam główny bohater, Raskolnikow, przebywa w króciutkich uliczkach i włóczy się z miejsca na miejsce w momentach, gdy robi mu się zbyt obrzydliwie na duszy. Wszystko po to, by było jeszcze obrzydliwiej. Stwierdzenie to wskazuje na to, że przestrzeń miejska nie jest mu przyjazna, wręcz przeciwnie, sprawia, że stan melancholii i rozpaczy jeszcze bardziej się pogłębia, pozbawia go wszelkich perspektyw i szansy w ujęciu realistycznym jest dowodem na to, że skrupulatność opisów i wierne odwzorowanie rzeczywistości może w sposób wiarygodny oddać faktyczny stan przestrzeni miejskiej. Przedstawiona tak zostaje Warszawa, w pozytywistycznej powieści Bolesława Prusa „Lalka”. Jednym z elementów potwierdzających tę tezę jest fakt, że autor wykorzystał nazwy prawdziwych ulic i miejsc, takich jak Nowy Świat, Krakowskie Przemieście, Łazienki czy Aleje Ujazdowskie. Każda z warstw społecznych zobrazowanych przez Prusa żyje w określonym obszarze miasta – arystokracja na terenie Łazienek i Ogrodu Saskiego, Żydzi w Nalewkach, a najniższe warstwy społeczne na Powiślu. Wszystkie dzielnice zostały zaprezentowane niezwykle precyzyjnie, dzięki czemu z jednej strony dane jest nam ujrzeć odpychające, naturalistyczne i pełne biedy Powiśle, zaś z drugiej idylliczny majątek w Zasławku. Warszawa w „Lalce” jest miastem kontrastów, gdzie obok siebie żyje bogata i opływająca w luksusach szlachta oraz ludzie ubodzy, egzystujący w warunkach skrajnej nędzy. Mieszkańcy w większości są sportretowani w sposób negatywny. Arystokracja i szlachta to pełne obłudy oraz hipokryzji środowisko, dbające wyłącznie o swoje interesy, a prosty lud i biedota nie potrafią zapewnić sobie godnego bytu i są wykorzystywane przez wyższe warstwy społeczne. Zarówno społeczeństwo, jak i architektura oraz obraz stolicy w dużej mierze odpowiadają rzeczywistości i są jednymi z elementów składających się na powieść realistyczną, jaką jest „Lalka”. To właśnie uwiarygodnienie jej treści było głównym powodem, dla którego Prus przedstawił miasto w tak sugestywny i dokładny zatem do korzeni. Biblia, oprócz uniwersalnych wartości i symboli, znanych po dziś dzień, również porusza aspekt przestrzeni miejskiej. Co więcej, zainicjowała, w mojej opinii, uroczyste otwarcie jej motywu w literaturze. Odpowiedź brzmi jasno – Babilon. Nie było miasta na ziemi, które w starożytności miałoby jego sławę. Położone w Mezopotamii, nad rzeką Eufrat, dawna stolica Babilonii. W Apokalipsie Świętego Jana – symbol wszelkiego zła, miejsce szatana i ucisku niewinnych. Wszystko przez chęć wzniesienia przez mieszkańców wieży tak wielkiej, iż jej wierzchołek będzie sięgał nieba, aż w końcu przewyższy samego Jahwe. Ludzkie, wybujałe ambicje spotykają się jednak z Bożą ingerencją, która skutecznie krzyżuje ich plany. Podczas wznoszenia Wieży Babel, Pan miesza ludziom języki, dzieląc ich na różne narody, co skutkuje chaosem, zamętem, a finalnie uniemożliwia dalszą budowę. Przypowieść z Księgi Rodzaju nie tylko ukazuje gniew i potęgę Stwórcy, lecz także mentalność społeczeństwa, która kreuje finalny obraz Miasta są źródłem wyobcowania, zagubienia i osamotnienia. Pełne problemów społecznych, z których najpoważniejsze to bieda, rozwarstwienie klasowe czy bezprawie, stanowią główny czynnik warunkujący życie człowieka. Przestrzeń miejska jest wroga człowiekowi, jednak to najczęściej on i sposób w jaki ją kreuje, stanowi o owym rezultacie. Bezsprzecznie jednak od najdawniejszych wieków przestrzeń ta jest niepodważalną inspiracją dla twórców literatury, którzy jej różnorodne oblicza uwieczniają w swoich tekstach.

miasto przestrzeń przyjazna czy wroga człowiekowi